fbpx
Dlaczego sprzedaż i marketing muszą w końcu zacząć ze sobą rozmawiać

Dlaczego sprzedaż i marketing muszą w końcu zacząć ze sobą rozmawiać?

Sprzedaż i marketing w wielu firmach działają jak dwa zupełnie różne światy. Handlowcy narzekają, że leady są słabe. Marketingowcy narzekają, że handlowcy nic z tymi leadami nie robią. 

Efekt? Frustracja, konflikty, a co najgorsze — marnowanie potencjału i pieniędzy. 

A przecież prowadzenie firmy to nie jest zabawa w przeciąganie liny między działami. Celem jest jedno: rozwój i większe przychody. Jeśli marketing i sprzedaż nie współpracują — to rozwój zaczyna hamować, a przychody powoli topnieją. 

Nieważne, jak świetne masz produkty, jak dobrą masz ofertę — jeśli Twoje działy nie rozmawiają, w pewnym momencie to wszystko zacznie boleć

W tym wpisie pokażę Ci: 

  • Dlaczego współpraca sprzedaży i marketingu jest kluczowa
  • Jakie są najczęstsze problemy w firmach
  • Jak wygląda mój proces konsultingu
  • oraz co realnie możesz zyskać, gdy te dwa działy wreszcie zaczną grać do jednej bramki. 

Gotowy? No to zaczynamy. 

Dlaczego współpraca sprzedaży i marketingu jest kluczowa 

Brak współpracy między działem handlowym a marketingiem to cichy zabójca przychodów. 

Na początku może tego nie widać — leady niby są, handlowcy coś tam sprzedają, marketing robi kampanie. Ale z czasem zaczyna być coraz gorzej: 

  • spada liczba nowych klientów, 
  • kampanie marketingowe nie trafiają w potrzeby rynku, 
  • a handlowcy coraz częściej marudzą, zamiast zamykać sprzedaż. 

Dlaczego tak się dzieje? 

Bo informacja przestaje płynąć. A bez wymiany informacji firma zaczyna działać na oślep. 

Dobrze poukładana współpraca zmienia wszystko: 

  • Dział handlowy mówi marketingowi, jakich klientów potrzebuje i jakie pytania dostaje od ludzi na rynku. 
  • Marketing szyje kampanie na miarę, dostarcza leady, które naprawdę mają sens, i przygotowuje treści, które odpowiadają na realne problemy klientów. 
  • Handlowcy szybciej zamykają sprzedaż, bo klient dostaje od marketingu dokładnie to, co powinien wiedzieć, zanim w ogóle wejdzie w rozmowę handlową. 
  • Marketing z kolei dostaje informacje z rynku — co działa, a co nie — i może szybko poprawiać swoje działania. 

Efekt? 

  • Więcej sprzedaży, 
  • Wyższa skuteczność marketingu, 
  • Mniej frustracji, więcej wyników. 

Wniosek jest prosty: 

Jeżeli Twój dział handlowy i marketing nie współpracują, to tracisz pieniądze każdego dnia

Tylko często nie widzisz tego od razu, bo biznes jeszcze „ jakoś się kręci”. 

Ale potem… no właśnie. 

Potem przychodzi moment, kiedy jest za późno na szybkie zmiany. 

Typowe problemy w firmach 

Z mojego doświadczenia wynika, że najczęstsze problemy wyglądają tak: 

  • Dział handlowy obawia się, że zostanie zastąpiony przez e-commercy. I zamiast działać, zaczyna się blokować. 
  • Marketing dostarcza leady, które następnie są marnowane. Leady leżą w skrzynkach, bo handlowcy nie traktują ich priorytetowo. 
  • Czas odpowiedzi w B2B jest kluczowy. Gdy lead czeka kilka godzin na kontakt, staje się zimny. A potem różne działy zaczynają zwalać winę na siebie nawzajem. 

Przykład z życia wprost: 

„W jednej z firm handlowcy dostawali leady od marketingu i… nawet ich nie otwierali. Bo 'na pewno to słabe leady’. Finalnie leady robiły się zimne, a wina była zrzucana na marketing.” 

Jak wygląda mój proces konsultacji 

Moją pracę zaczynam zawsze od rozmów indywidualnych z każdym przedstawicielem każdego działu. Nie oceniam, nie krytykuję — po prostu pytam: „Jak wygląda Twój dzień pracy?” 

W dziale handlowym: 

  • Sprawdzam, czy handlowiec to aktywny zdobywca czy „handlowiec agresywnie oczekujący”
  • Analizuję ostatnie rozmowy z klientami — czy wszystkie pytania zostały naprawdę zaadresowane. 
  • Pytam o współpracę z marketingiem: jakie informacje przekazuje, jakie otrzymuje. 
  • Oceniam skuteczność — ilu potencjalnych klientów zamienia w realnych, jaka jest wartość sprzedaży. 
  • Wypytuję o trendy zauważone na rynku. 
  • Sprawdzam, czy prowadzą jakiekolwiek statystyki. 

W dziale marketingu: 

  • Jakie projekty ostatnio realizowali. 
  • Jakie trendy zauważają na stronie lub sklepie. 
  • Jak wygląda wymiana informacji z działem handlowym. 
  • Czy jasno komunikują swoje potrzeby do handlowców. 
  • Jaka jest skuteczność pozyskiwania leadów (koszt per lead). 

Oczywiście podczas rozmów często pojawiają się dodatkowe pytania, wynikające z tego, co słyszę. 

Potem przychodzi czas na weryfikację: czy to, co usłyszałem, zgadza się z rzeczywistością. Bo czasem różnica jest spora. 

Jak mówię: 

„Czasem handlowiec mówi: 'Wszystko zawsze odpisuję klientowi’, a potem patrzę w mailach — a tam połowa wiadomości bez odpowiedzi.”

Co osiągają firmy po naszej współpracy 

Po serii takich konsultacji firma dostaje pełny obraz sytuacji wraz z rekomendacjami. I zaczynają się zmiany: 

  • Marketing dostaje jasne sygnały z rynku i trafia kampaniami w potrzeby klienta. 
  • Handlowcy dostają leady, które rzeczywiście mają potencjał. 
  • Skróca się czas odpowiedzi na leady. 
  • Znacznie poprawia się skuteczność sprzedaży. 
  • Atmosfera się uspokaja, bo działy zaczynają grać do jednej bramki. 

Podsumowanie i wezwanie do działania 

Jeżeli w Twojej firmie dział marketingu i dział handlowy pracują osobno, to niestety — tracisz pieniądze. Może jeszcze tego nie widzisz, ale prędzej czy później to odbije się na Twoim biznesie. 

Jeśli chcesz to zmienić — zaproś mnie na konsultację. 

Pokażę Ci, jak poukładać współpracę tak, by działy wspierały się nawzajem, a nie przeszkadzały sobie w osiąganiu wyników. 

Skontaktuj się ze mną — zacznijmy od rozmowy. 

Zadzwoń do nas